Zastanawiasz się, jak skutecznie zabezpieczyć swoje dłonie i usta przed ekstremalnymi warunkami zimowymi? Afrykańskie masło shea to podstawa, która może służyć jako doskonały produkt do ochrony. Ten naturalny olej roślinny nie tylko broni skórę przed mrozem i silnym wiatrem, ale również wspomaga odnowienie naskórka, dostarcza mu odpowiednie nawilżenie oraz hamuje procesy starzenia.
Nasze usta i dłonie są z natury ubogie w gruczoły łojowe, co powoduje, że łatwo stają się one przesuszone i podrażnione. Dobrym rozwiązaniem jest więc zaopatrzenie się na zimę w specjalistyczne kremy. Jak tłumaczy biolog-kosmetolog Maria Czech-Małasiewicz, w wywiadzie dla agencji informacyjnej Newseria Lifestyle: „W skład kremów na zimę powinno wchodzić masło shea, które utrzymuje się na skórze przez długi czas, zapewniając tym samym efektywną ochronę przed niskimi temperaturami”.
Masło shea to doskonały sprzymierzeniec skóry w walce z wiatrem, chłodem i ostrym słońcem. Zawiera ono bogactwo nienasyconych kwasów tłuszczowych, takich jak: kwas gamma-linolenowy, kwas arachidonowy oraz witaminy A, E i F. Te składniki stymulują pracę komórek skóry, wspierają jej regenerację i przeciwdziałają procesom starzenia. W masle shea zawarty jest także kwas cynamonowy, który działa antybakteryjnie, przyspiesza gojenie ran oraz chroni skórę przed szkodliwym promieniowaniem UV-A i UV-B.
Warto wiedzieć, że masło shea powstaje przez zimowe tłoczenie nasion drzewa Shea ( Masłosz Parka – Butyrospermum Parkii ). Inwestycja w masło kakaowe również jest dobrym pomysłem, ponieważ łatwo rozprowadza się na skórze, dzięki temperaturze topnienia zbliżonej do naturalnej temperatury naszego ciała.
Dłonie są równie narażone na działanie niskich temperatur jak usta, z uwagi na niewielką ilość gruczołów łojowych w tej części ciała. Skóra dłoni pod wpływem mrozu szybko się przesusza i ulega podrażnieniom. Noszenie rękawiczek to klucz do ochrony skóry dłoni w zimie, ale nie mniej ważna jest odpowiednia pielęgnacja. Zalecane jest stosowanie delikatnych mydeł o działaniu nawilżającym i odżywczym, unikanie mocnych detergentów, które dodatkowo pozbawiają skórę dłoni naturalnej warstwy ochronnej.
Jak podkreśla Maria Czech-Małasiewicz: „Możemy przeprowadzić kompleksową pielęgnację w domowych warunkach. Zaczynamy od peelingu. Jeśli nie posiadamy gotowych preparatów, możemy wykorzystać dostępne w domu środki. Mleczko do oczyszczania twarzy możemy wymieszać z gruboziarnistą solą lub wiórkami kokosowymi i tak przygotowanym peelingiem przeprowadzić masaż, który pozwoli nam usunąć martwe komórki naskórka. Nasza skóra będzie wtedy przygotowana na przyjęcie preparatów nawilżających”.
Zimą powinniśmy stosować pielęgnacyjny krem do rąk co najmniej dwa razy dziennie. Taki kosmetyk powinien zawierać głównie witaminy, zwłaszcza A i C, które wygładzają skórę, odżywiają ją i poprawiają jej nawilżenie.