Pragnienie zatrzymania procesu starzenia jest w nas wpisane od niepamiętnych czasów. Cząsteczka NAD+ wydaje się być następnym krokiem w dążeniu do utrzymania młodości i zdrowia, pomimo upływu czasu. Ale jak działa ta tajemnicza cząsteczka i czy rzeczywiście ma moc spowolnienia biegu czasu? Jak ją dostarczyć ludzkiemu organizmowi? Oto kompleksowe informacje na temat terapii NAD+ i jej możliwościach zastosowania.
Historia NAD+ rozpoczęła się w 1906 roku, gdy dwaj brytyjscy biochemicy po raz pierwszy izolowali tę cząsteczkę. Przeprowadzili badania na różnych typach drożdży i odkryli, że gotowane drożdże zawierają frakcję, która znacząco przyspiesza fermentację alkoholową – nazwali ją kozymazą. Strukturę tej niezwykłej cząsteczki udało się zidentyfikować dopiero po 25 latach, a kolejne dziesięciolecia przyniosły niespodziewane odkrycia dotyczące jej biologicznych funkcji.
Z punktu widzenia chemii, NAD jest dinukleotydem nikotynoamidoadeninowym. Jak wskazuje to na nazwie, składa się z dwóch nukleotydów: adeniny i nikotynoamidu, które są połączone za pomocą grup fosforowych. Cząsteczka ta występuje w dwóch podstawowych formach – utlenionej (NAD+) i zredukowanej (NADH).
Biologicznie, dinukleotyd nikotynoamidoadeninowy jest kluczowym koenzymem dla procesu metabolizmu. Obecny jest we wszystkich żywych komórkach – od bakterii do ludzkich tkanek. Istnieją trzy główne mechanizmy biosyntezy NAD+. Pierwszy polega na wykorzystaniu tryptofanu, aminokwasu dostarczanego wraz z dietą, zwłaszcza z mięsem indyka, serem, jajkami czy rybami. W cytozolu – płynie wypełniającym wnętrze komórki – tryptofan jest bezpośrednio przekształcany w NAD+. Drugi mechanizm wiąże się z wykorzystaniem kwasu nikotynowego znajdującego się w pożywieniu i produkowanego przez mikroflorę bakteryjną jelit. Ten proces obejmuje trzy przemiany chemiczne, podczas których powstają prekursory: mononukleotyd nikotynoamidowy (NMN) oraz rybozyd nikotynoamidu (NR). Ostatni mechanizm polega na syntezie NAD+ z pochodnych witaminy B3.